Dom Miłosierdzia

Деталі

листопада 01, 2013

Автор: Super User

Drodzy bracia i siostry pragnę wyrazić głeboką i szcerą wdzięczność za Wasz udział w pomocy utrzymania i prowadzenia Domu Miłosierdzia w Gródku Podolskim na Ukrainie.

Dla nas katolików zamieszkujących tu w Ukrainie jest bardzo cenna pomoc od braci i sióstr z Polski, ponieważ jest to wyraz blizkości w wymiarze duchowym i materialnym dla wielu, którzy się czują polakami mieszkajac poza granicami historycznej Ojczyzny.

Tak dzieki Wam, moi drodzy może być prowadzone to piękne dzieło miłosierdzia, które zapoczątkował legendarny kapłam marianin ks. Władysław Wanags MIC i odszedł do wieczności w opinii świętości wielu którzu go poznali. Dom Miłosierdzia i jego mieszkancy już nie raz przeżywał kryzys i byliśmy na krawędzi niemożliwości utrzymania tej Bożej i pięknej sprawy. W takich sytuacjach uczyliśmy się zaufać Panu Bogu. Nie zawiedliśmy się. I mając możliwość chcę jeszcze raz dziękować Bogu Miłosierdznemu i Wam drodzy Dobrodzieje Dzieła Miłosierdzia w Gródku na Ukrainie. Kochani to dzięki Wam starzy, chorzy, często opuszczeni przez najbliższych, zabrani z miejsc (bez przesady) skrajnego ubustwa ludzie mogą zamieszkać w naszym domu, mieć godne warunki utrzymania. Tak to prawda, dzięki Wam każdy z mieszkańców tego domu ma jedzenie trzy razy dziennie, przez całą zimę ciepłe mieszkania, nawet stałą posługę medyczną. Tak to dzięki Wam możemy zatrudzić ludzi, którzy za skromną wypłatę pracują i służą tym bardzo potrzebującym pomocy. Dzięki Wam drodzy Dobrodzieje możemy zadbać o wszystkie techniczne sprawy tego domu, o czystość i higienę. Wiadomo, że w starszym wieku człowiek doświadcza różnych dolegliwości związanych ze stanem zdrowia i to dzięki Wam możemy pozwolić kupowac leki i nawet przy potrzebie leczyć w szpitalu, bo mamy chorych na raka i inne nieuleczalne pomocy, staramy się zadbać o kazdego taj jak o bliską osobę. Tak też już kilka lat w naszym domu zamieszkuje dziewczyna, która choruje na ciężką formę reumatyzmu, przeszla kilka operacji wymiany stawów i dzięki temu może się rószać i po ludzku być szcęsliwą. Tak to dzięki Wam!

Drodzy bracia i siostry w Ukrainie państwo nie pomaga nam bo jest taki dom dla władzy jak prywatna firma, ale wszyscy wiedzą że żadnego porównania nie może być z jakim kolwiek państwowym czy prywatnym podobnym zakladem. Każdy zamieszkujący w Domu Miłosierdzia wie i o tym wyrażnie mówią, że tu jest ich Dom, bo tu doświadczają miłości i miłosierdzia. W Ukrainie jeszcze nie ma możliwości ubezpieczenia medycznego, dla tego w szpitalach za wszystko trzeba zapłacic, także lekarzom, i tu jak w rodzinie każdy wie, że to lieczenie będzie miał jeśli zajdzie taka potrzeba. Tak kilka miesięcy temu zostal wymieniony staw biodrowy starszemu mężczyżnie, który dzisiaj chodzi, cieszy się życiem i pomaga w różnych codziennych sprawach. Tak też w naszym domu zamieszkuje dwóch kapłanow diecezjalnych, którzy za stanem zdrowia nie mogą pracować w duszpasterstwie.

Drodzy bracia i siostry chcę zapewnić, że każdego dnia z kaplicy i pokojów, wdzięcznych serc mieszkańcow Domu Miłosierdzia płynie modlitewne dziękczynienie za Was, za Wasze kochani miłosierdzie! Razem ze wszystkimi mieskańcami tego ośrodka Bożej Opatrzności klaniam sie do ziemi przed każdym z Was i jak serdecznie mogę Dziękuje! Niech Bóg Milosierdny błogoslawi i wynagrodzi. Bóg święty zapłać (tak tu się dziękuję) za Wasze dobre serce!

Z wyrazami szacunku ks. Wiktor Łutkowski MIC